Dzisiejszy rozdzial jest troche jakby inaczej wygladem xD bo sa te przerwy gdzie powinny byc zwykle akapity, ale nie pisalam u siebie i nie umiem tego zmienic, czy cos. Wazne, ze jest. Jesli by gdzies nie bylo polskiego znaku - BARDZO PRZEPRASZAM. Z bledami tak samo. To wszystko przez to ze nie mam neta i jestem zdana na tulaczke lol. W kazdym badz razie pozdrawiam, caluje, mam nadzieje, ze sie spodoba :) xx
Nastepny rozdzial za 3 (slownie: TRZY) dni. czyli w SOBOTE :)
______________________________________________________________________
Oboje to powiedzieliśmy. Oboje wypowiedzieliśmy te słowa, których nie miałam odwagi z siebie wydusić, aż do tamtego momentu. Minęło pięć dni. I to właśnie wtedy, po raz ostatni widziałam Harry'ego. Te kilka ostatnich sekund naszego spotkania zakorzeniło się głęboko w moim umyśle, odtwarzając je z każdym najmniejszym szczegółem, kiedy bezdźwięcznie słowa układały się na jego ustach. "Kocham cię".
Nadużywany, przereklamowany frazes zdawał się mieć nikłą wartość w dzisiejszych czasach. W momencie, kiedy zaczął pochodzić od Harry'ego nabrał całkiem nowego znaczenia. Wydaje mi się, że nikomu, nie licząc jego rodziny, nigdy nie powiedział tych słów. Może nigdy nie pragnął tego typu uczucia, które niosło ze sobą zbyt dużo emocji, było zbyt intymne. Kochać drugiego człowieka.
Słowa Harry'ego dały mi nową siłę, nie wiedziałam nawet, że to możliwe. Siła ta, pozwoliła mi wyczuć i usłyszeć czyjeś ciężkie kroki, tuż za mną. Wracałam od Zoe, niebo było zachmurzone i panowała nieprzyjazna ciemność. Wsunęłam palce do torebki i wymacałam na jej dnie małą puszkę. Nie miałam zamiaru nigdy więcej być ofiarą zastraszania.
- Cofnij się! - krzyknęłam odwracając się gwałtownie, by stanąć oko w oko z prześladowcą.
Prawą ręką mocno trzymałam puszkę, wyciągnęłam ją przed siebie mierząc w wysoką sylwetkę.
- Cholera.
Właśnie wtedy dostrzegłam lekko spanikowaną twarz. Harry zrobił krok do tyłu, czekając aż opuszczę swoją broń. Serce mocniej zaczęło bić w mojej piersi, poczułam ulgę, że nie muszę konfrontować się z nieznajomym.
- To spray pieprzowy? - zapytał z niedowierzaniem. Chwycił małą puszkę i zaczął czytać etykietę, kiedy ja starałam się uspokoić swój oddech. - Gdzie żeś to dostała?
Wręczył mi ją z powrotem, a ja wrzuciłam ją do bezpiecznej torebki.
- Tata Lucy pracuje dla policji. - wyjaśniłam - Mogłeś mnie nie straszyć.
- Drugi raz nie popełnię tego błędu. - odpowiedział rozbawiony.
Mimo jego wesołego tonu głosu, oczywistym było, że zdziwiło go moje obronne zachowanie. Minęło kilka sekund i między nami zawisła cisza. Kilka SMS-ów, które wymieniliśmy w ciągu ostatnich dni, były łatwiejszą formą komunikacji, niż rozmowa telefoniczna. Przynajmniej wtedy nie byliśmy zmuszeni do wymiany zdań. Teraz, kiedy przed nim stałam, nie miałam pojęcia co mam powiedzieć. Ostatni raz, kiedy rozmawialiśmy, wyznaliśmy sobie miłość. Co się robi potem?
Spojrzałam na Harry'ego. Nerwowo przygryzał dolną wargę, to dodało mi trochę więcej pewności siebie. Przynajmniej wiedziałam, że jedziemy na tym samym wózku.
- Możemy... - machnął rękami, żebyśmy kontynuowali nasz spacer wzdłuż ścieżki.
- Pewnie.
Kiedy szliśmy ukradkiem obserwowałam, jak z wahaniem co jakiś czas przybliża swoją dłoń do mojej. Nie był pewny, czy ten dotyk nie przekroczy wyimaginowanej granicy, która była między nami. I to nie ja ją tam umieściłam. To strach Harry'ego.
- Oni zauważyli, Harry. - powiedziałam nagle.
- Co? - przez jego głos przebijało się niezrozumienie - Kto zauważył co?
- Bójki, awantury w barach. - lekko pokręciłam głową, wciąż idąc przy jego boku po chodniku - Trochę ich ostatnio dużo i policja, to zauważyła. Słuchaj Harry, chcę po prostu żebyś był ostrożniejszy. Powiedziałam ci już, że nie zamierzam odwiedzać cię za kratkami i nadal się tego trzymam.
- W porządku. - odpowiedział.
- Tak po prostu?
Spodziewałam się jakiegoś protestu, czy coś. Jego cisza sprawiła, że zatrzymałam się na środku chodnika. Odwrócił się, by stanąć ze mną twarzą w twarz, był zdziwiony. Wyciągnął ciepłą dłoń, by chwycić moją, ale cofnął ją w połowie drogi i opuścił przy swoim ciele.
- Nie mam zamiaru cię stracić. - zamilkł na chwilę - Jeśli to znaczy, że muszę bardziej nad sobą panować, to zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby tak było.
Jego argumentacja wmurowała mnie w ziemię. Upór Harry'ego był jedną z głównych cech jego charakteru. Wiem jak trudno było mu stosować się do poleceń innych ludzi. Zawsze robił wszystko na opak.
- Dziękuję.
Nieśmiały uśmiech, który na moment błysnął na jego ustach, zaraz został zastąpiony tym pełnym rozbawienia. Wesoła część jego usposobienia, była tym co pokochałam najszybciej. Czułam się uprzywilejowana móc doświadczać czegoś, czego większość nigdy nie widziała.
- Chodź, wystawa Sean'a zaczyna się za 40minut, a ty jeszcze musisz się przebrać. Wiem ile czasu zajmuje wyszykowanie się kobietom.
- Czuję się urażona. - rzuciłam lekko się z nim drocząc.
Jego głośny chichot wywołał uśmiech na mojej twarzy.
Nawet, kiedy już przełamaliśmy pierwsze lody, nasz dotyk utrzymywał się na minimalnym poziomie. Kiedy szliśmy co jakiś czas odwracałam swoją głowę, żeby mu się przyjrzeć. Miał na sobie białą koszulę, a na niej rozpiętą marynarkę. Wykończeniem czarnych jeansów były buty, których nigdy wcześniej u niego nie widziałam.
- Podoba mi się twoja fryzura.
Zazwyczaj poburzone włosy odgarnięte były do tyłu, nad jego czoło. Lekko wyprostowane loki pozwalały mi myśleć, że wiele razy przeczesywał je palcami, by uzyskać zamierzony efekt.
- Dzięki. - zaśmiał się cicho.
***
W drzwiach zostaliśmy ciepło przywitani przez moją mamę, która niemal wepchnęła nas do środka i od razu zaproponowała, że zrobi nam coś do jedzenia, zanim wyjdzie do pracy.
- Ide zacząć się szykować. - poinformowałam ich.
Harry kiwnął głową, kiedy ruszyłam w stronę schodów, nie był pewny czy ma iść za mną, czy zostać z moją mamą. Zatrzymałam się w połowie drogi, kiedy zaciekawił mnie przyciszony ton jej głosu, kiedy wypowiadała jego imię, by przyciągnąć uwagę chłopaka. Pochylił się w jej stronę, by słyszeć lepiej, a ja w tajemnicy przed nimi przysiadłam na górze schodów.
- Pewnie zauważyłeś, no bo trudno żeby nie, że Bo ostatnio zaliczyła poważne obrażenia na twarzy. - wstrzymałam oddech, czekając na jej kolejne słowa. Nie spodziewałam się, że posądzi o to Harry'ego. - Powiedziała mi, że wpadła na drzwi, ale nie jestem co do tego pewna. Nie wątpię w to, że się nią opiekujesz, Harry. Po prostu się martwię. Widzisz ją teraz częściej niż ja i chciałam cię prosić, czy mógłbyś mieć na nią oko?
Przeceniłam roztargnienie mojej mamy wierząc, że kupiła moje kłamstwo.
- Oczywiście, że tak. Nie musi się pani martwić. Bo jest ze mną bezpieczna. - odpowiedział Harry.
- Dziękuję ci.
Wstałam ze schodka i wychyliłam się za poręcz.
- Harry mógłbyś tu przyjść i pomóc mi wybrać sukienkę?
***
- Ta ci się podoba?
Podniósł na mnie wzrok odkładając na bok komórkę. Zmusiłam go do obejrzenia małego pokazu mody w ostateczności decydując się na kilka kreacji.
- Ta jest ładna. - pokiwał głową spoglądając na zielony materiał.
- To samo mówiłeś o wszystkich czterech pozostałych. - fuknęłam.
- Bo we wszystkich wyglądasz cudownie.
Jego odpowiedź nasunęła mi pytanie, czy aby jego mama i siostra nie przeszkoliły go w razie sytuacji takich jak ta, kiedy kilka słów może zaważyć o życiu, albo śmierci mężczyzny. Albo przynajmniej o tym, że będzie spał na kanapie. Wyraz nieprzekonania na mojej twarzy zmusił Harry'ego, żeby jeszcze raz zastanowił się nad swoim wyborem. Usiadł prosto na łóżku i spojrzał na sukienki.
- Ta fioletowa.
Wskazał palcem na kreację, która wisiała na drzwiach otwartej szafy. Faceci byli tacy niedomyślni. Chciałam, żeby jakąś wybrał, ale nie akurat tę. Po wyrazie jego twarzy, widziałam, że będzie potrzebował trochę pomocy. Podniosłam wieszak nieco wyżej uśmiechając się do niego i poruszając nim w powietrzu. Materiał zakołysał się lekko na co chłopak zmarszczył brwi i popatrzył zdezorientowany.
- Um... To ta granatowa.
Dzięki Bogu!
- Tak! Mi też się podoba.
Szeroko uśmiechnął się w moją stronę wyraźnie zadowolony ze swojej decyzji.
- Dobry wybór, Styles.
Harry wyszedł do łazienki, kiedy kończyłam swój makijaż. Przeczesałam jeszcze włosy i odłożyłam na bok szczotkę. W tym samym momencie usłyszałam znajomy głos mojej mamy.
- Bo!
Boso ruszyłam do drzwi. Uchyliłam je i zobaczyłam jej zatroskaną twarz i jakąś obawę w oczach.
- Mamo, coś nie tak?
- Gdzie jest Harry? - spojrzała nad moim ramieniem.
- W łazience. Co się dzieje? - rzuciłam szybko - Mamo. - ponagliłam ją i chwyciłam za rękę.
- Myślałam, że jesteście na zewnątrz.
To co powiedziała wprawiło mnie w osłupienie.
- Nie, na zewnątrz jest już ciemno, przygotowaliśmy do wyjścia.
- Tak właśnie myślałam. - powiedziała cicho, bardziej do siebie niż do mnie - Bo, wydaje mi się, że ktoś jest u nas na podwórku. Byłam w kuchni... Jakiś mężczyzna jest w ogródku za domem.
Natychmiast uderzyła mnie myśl o Scott'cie o tym jak wściekle wyglądał, o tym, że nie dokończył swoich zamiarów. Co jeśli dowiedział się gdzie mieszkam? Tata wiedziałby co zrobić, to on zawsze zajmował się takimi rzeczami. Ja i moja mama byłyśmy całkiem nieporadne. Ona nie miała pojęcia o zagrożeniu, w jakim znalazła się jej jedyna córka. Nie chciałam jej martwić, ale jeśli Scott był tutaj, to to z pewnością odbiłoby się na nas dwóch.
Myślami odszukałam kij bejsbolowy leżący na dnie mojej szafy, ale szybko zostałam wciągnięta do rzeczywistości, przez Harry'ego, który właśnie wyszedł z łazienki. Byłam skupiona tylko na zaistniałej sytuacji.
- Wszystko w porządku?
Jego głos zawisł między nami, kiedy po chwili spojrzałam na wysokiego chłopaka.
- Ktoś jest na zewnątrz, w ogrodzie. - powiedziałam szybko.
Wewnętrzna informacja, którą starałam mu się przekazać dotarła do niego jasno i klarownie. Wiedziałam, że jego pierwszą myślą, tak samo jak u mnie, był Scott. Pociemniałe oczy wędrowały z mojej twarzy na twarz mojej mamy.
- Pójdę się rozejrzeć.
Nie miałam czasu zareagować, kiedy Harry przeszedł między nami i zaczął zbiegać ze schodów. Ruszyłam za nim, żeby go dogonić. Wyciągnęłam rękę i chwyciłam materiał jego marynarki.
- Harry. - zaczęłam błagalnym tonem.
Odwrócił się, byliśmy prawie tego samego wzrostu, tylko dzięki temu, że stałam kilka stopni wyżej. Wiedział, że nie chciałam żeby wychodził, ciemność za tylnymi drzwiami domu całkiem pochłonęłaby go w nieprzyjaznym, mrocznym krajobrazie.
- Zostań z twoją mamą.
Mój strach był bardziej niż widoczny, rozpaczliwie nie chciałam żeby wyszedł na zewnątrz. Determinacja w jego rysach twarzy złagodniała, gdy podniósł dłoń i odgarnął niesforne pasemka włosów, które opadły na moją twarz. Zauważyłam jego głębsze westchnięcie, kiedy zburzył niewidzialną barierę piętrzącą się między nami.
- Ślicznie ci w tej sukience.
Jego głos był cichy i uspokajający, starał się odwrócić moją uwagę.
- Chcę żebyś została z mamą w środku.
Stłumiłam swoje obawy, kiedy jej drobna postura zamajaczyła na górze schodów. Harry uśmiechnął się do niej pokrzepiająco, spoglądając nad moją głową.
- Bądź ostrożny. - mój głos się załamał.
- Będę.
Siadłyśmy na najniższych schodkach i niecierpliwie czekałyśmy. Po chwili nasze spojrzenia skupiły się na kuchennym oknie w obawie przed tym co możemy dostrzec w ciemności. Stróżka światła emitowana przez latarkę, którą Harry wziął ze sobą miała pomóc mu odnaleźć intruza. Poczułam dłoń mojej mamy na swojej w takim samym, pocieszającym geście jaki posłałam jej u mnie w pokoju. Kiedy usłyszałyśmy trzaśnięcie, obie natychmiast stanęłyśmy na równe nogi. Harry właśnie przekręcał zamek w tylnych drzwiach domu.
- Nikogo tam nie ma. - powiedział.
- Dziękuję, że sprawdziłeś, Harry.
Skinął głową w kierunku mojej mamy, posyłając jej okraszony dołeczkami uśmiech. Momentalnie zmniejszyłam dystans między nami, oplatając mocno jego talię i wtulając się w jego tors. Nie od razu odwzajemnił uścisk, widocznie nie spodziewał się mojego nagłego przypływu emocji.
- Bo, wszystko jest w porządku.
Mocniej przycisnął mnie do siebie, kiedy zaciągałam się jego ciężkim zapachem. Jego prawa dłoń pocierała miarowo moje plecy, gdy pochylił się i lekko cmoknął mnie w czubek głowy. Zaczerwieniłam się odsuwając od chłopaka w momencie, w którym dotarło do mnie, że jesteśmy obserwowani przez moją prawie ćwierkającą z zachwytu mamę.
- Jesteście najsłodszą parą... cholera! Spóźnię się do pracy.
Nie mogłam powstrzymać śmiechu, kiedy niezamierzenie poprawiła nam wszystkim humory. Pospiesznie schyliła się podnosząc torbę, ale zanim jeszcze wyszła do szpitala skierowała się w naszą stronę.
- Cieszę się, że wszystko jest w porządku, bawcie się dobrze na tym pokazie sztuki. - szybko wyrzucała z siebie słowa skanując przy tym kuchnię w oszacowaniu, czy czegoś przypadkiem nie zapomniała - I...um...to o czym rozmawialiśmy... - spojrzała na Harry'ego.
- Zajmę się tym. - zapewnił ją.
- Och, jeszcze jedno. Moglibyście zostać razem na ten wieczór? Harry, byłabym zachwycona gdybyś tutaj nocował. Możesz tu spać, kiedy tylko chcesz... Dobrze, świetnie. Cholera. Jestem spóźniona, już mnie nie ma.
Jeszcze nigdy nie widziałam, żeby moja mama poruszała się tak szybko, kiedy prawie biegła w stronę drzwi wyjściowych, żeby zdążyć na swoją nocną zmianę w szpitalu.
- Twoja mama jest zabawna. - zachichotał Harry.
Jego głos spoważniał moment później, gdy chwycił mnie delikatnie za ramiona, spoglądając mi głęboko w oczy.
- Nie musisz się już więcej martwić, zaopiekuje się wami obiema. Znajdę jakiś sposób, Bo.
Jego słowa były przepełnione siłą. Coś w tonie jego głosu sprawiło, że uwierzyłam w każde słowo, które wydostało się z jego ust. Poczułam przyjemne ciepło w sercu, kiedy powiedział, że zaopiekuje się nami obiema, mną i moją mamą. Tak długo musiałyśmy radzić sobie bez taty, dobrze wiedzieć, że jest ktoś kto o nas zadba.
- Obiecałeś. - przypomniałam mu o naszej wcześniejszej rozmowie, kiedy wracaliśmy do domu. Powiedział wtedy, że zrobi wszystko, żeby ograniczyć swoje agresywne zachowanie do minimum, a może i całkiem je wykluczyć.
- Nie zapomniałem. - odparł spokojnie - Ale teraz musimy już wychodzić. - poinformował mnie spoglądając w dół na swój zegarek.
***
Zatrzymaliśmy się przy krawężniku po drugiej stronie strudia. Na zewnątrz gromadziło się kilku ludzi palących papierosy. Harry wyłączył silnik i oboje odpięliśmy swoje pasy bezpieczeństwa. Obserwowałam jak wysiada ze swojej strony. Postanowiłam przetestować własną klamkę. Ku mojemu zdziwieniu drzwi ustąpiły. Byłam w małym szoku, kiedy chłopak stanął z boku i pomógł mi wysiąść. Kiedy wychodził z auta nacisnął mały guzik odblokowujący otwieranie drzwi pasażera od wewnętrznej strony, po czym wsunął klucze do tylnej kieszeni swoich spodni.
- Gotowa? - zapytał.
Kiwnęłam głową chwytając go za rękę. Poprowadził nas między ludźmi tłoczącymi się przed dużymi szklanymi drzwiami prowadzącymi do środka galerii. Dostrzegłam kilka znajomych twarzy, ale byłam niezmiernie wdzięczna Harry'emu za to, że ponownie nas sobie przedstawił, bo miałam zwyczaj zapominania imion. Rozbawiło mnie to, jak starał się uniknąć kontaktu z tymi, jak to ich określał "zadufanymi w sobie, pretendujący do bycia artystami". Ten opis nijak miał się do Sean'a, który właśnie podszedł, żeby się z nami przywitać.
- Podoba się wam?
- Co? - uśmiechnęłam się do niego.
- Spójrz w dół.
Podążyliśmy za jego instrukcjami, opuszczając głowy. Naszym oczom ukazały się różnokolorowe plamy na posadzce. Nasze malowidło zostało umieszczone pod wielkimi szklanymi płytami, pozwalając gościom kroczyć naszymi śladami.
- Wow.
- Taa... Zazwyczaj właśnie z taką reakcją się spotykam. - wyszczerzył zęby w szerokim uśmiechu - Jestem niewiarygodnie zadowolony z efektu. Dziękuję wam, że to dla mnie zrobiliście.
- Nie ma problemu.- Harry poklepał go po plecach.
Wraz z przemieszczającymi się ludźmi ukazywał mi się coraz lepszy widok na nasze dzieło. Niektóre ślady były słabiej widoczne od innych, trochę rozmazane, niewyraźne. Różnica między moimi odciskami a tymi należącymi do Harry'ego była bardzo widoczna. Moją uwagę przykuły zdjęcia, które robiliśmy podczas naszej pracy. Nie miałam pojęcia, że to wszystko może tak doskonale ze sobą współgrać. Ostatnie poprawki Sean'a nadały temu wszystkiemu całkiem niezwykły klimat.
Właśnie wtedy Harry odsunął się na bok i zauważyłam jak pilnie się czemuś przypatruje. Momentalnie poczułam gorąco na policzkach i wiedziałam, że spłynęły soczystą czerwienią. Nie miałam wątpliwości. Na białym tle odbiła się postać leżącego Harry'ego. Jakimś cudem kolorowa farba dokładnie odzwierciedliła jego pozę. Modliłam się tylko, żeby nikt nie zauważył fioletowych śladów, które zostawiły moje kolana, kiedy klęczałam po obu stronach jego uda. Odciski były oczywistym dowodem tego, co wydarzyło się w opustoszałym studio.
Harry odchrząknął cicho, starając się odpędzić poczucie winy, które mnie nie opuściło nawet na sekundę.
- Ja...um... Jest tu parę osób, z którymi muszę pogadać.
- Ok.
Patrzyłam jak bezczelnie podejmuje swoją ucieczkę, jednak jego wzrost nie umożliwił mu całkowitego wtopienia się w tłum.
- Bo, nie miałem już więcej miejsca na te. - Sean uśmiechnął się, wręczając mi plik zdjęć - Pomyślałem, że mogą się wam spodobać.
Z wdzięcznością spojrzałam na fotografie.
- Dzięki.
- Sean!
Gwałtownie odwrócił głowę w kierunku z którego dobiegał głos.
- Och, przepraszam Bo. Zobaczymy się jeszcze później.
Kiedy się oddalił, zaczęłam przeglądać zdjęcia, które dostałam. Zaśmiałam się cicho przyglądając się zabawnym minom Harry'ego. Na jednym z nich uwiecznione zostały nasze pomalowane farbą twarze, szczerzyłam się jak głupia do aparatu. Oczy Harry'ego były zamknięte, długie rzęsy lekko muskały skórę jego twarzy, kiedy przyciskał usta do mojego policzka. Uśmiechnęłam się przywołując moment, kiedy namalował mu te czarne kreski na buzi. Jego włosy były całkowicie poburzone.
Następne zdjęcie kompletnie zaparło mi dech w piersiach. Oczywiście Harry wyglądał cudownie, błyszczące oczy, dołeczki w policzkach. Jego różowe usta rozciągnięte były w szerokim uśmiechu, a głowa odwrócona od obiektywu aparatu. Patrząc subiektywnie, nie miałam żadnych wątpliwości, że dziewczyna na zdjęciu jest całkowicie zadurzona w chłopaku na którego patrzy. Nie byłam przygotowana na mignięcie flesza. Urządzenie uwieczniło moment, który myślałam że zdarza się tylko na starych, czarno-białych fotografiach. Moment ponownego spotkania pary, która przez długi czas była od siebie bardzo daleko.
- Urocze, czyż nie? - usłyszałam kobiecy głos.
Szybko schowałam zdjęcia do torebki, nieprzygotowana na czyjeś towarzystwo. Kiedy zorientowałam się skąd pochodzi spojrzałam na raczej postawną panią stojącą właśnie przy moim boku. Jej krótkie, nastroszone włosy były lekko zroszone siwymi pasemkami. Sukienka, którą miała na sobie sięgała prawie do ziemi, artystyczne zawijasy zdobiły jej materiał. Moją uwagę rozproszyły jej ekstrawaganckie kolczyki, dlatego chwilę zajęło jej czekanie na moją odpowiedź.
- Och tak, uważam że to genialne.
- Sean ma taki unikalny talent...
Pokiwałam głową na znak mojej całkowitej zgody, kiedy obie wpatrywałyśmy się w prace zawieszone na ścianie. Przerwa w naszej rozmowie nie trwała zbyt długo, gdy usłyszałam jak kobieta prycha z niemal obrzydzeniem. Z ciekawością podążyłam za jej wzrokiem, który ku mojemu zdziwieniu skupił się na Harrym. Akurat szedł wzdłuż tłumu do ściany po drugiej stronie galerii.
- A ten... Z takiego chłopaka nigdy nie będzie nic dobrego. - prawie cisnęła przez zęby - Słyszałam o nim to i owo. Ponoć brał udział w niezliczonej liczbie bójek. Powinni go po prostu zamknąć i wszystkim nam oszczędzić kłopotów.
Sposób w jaki mówiła sprawiał, że w niewyobrażalnie wielkim tempie zaczęła rosnąć we mnie irytacja. O niczym nie miała pojęcia.
- To niesprawiedliwe oceniać kogoś, kogo się nie zna. - odparłam mając nadzieję na zakończenie tej dyskusji.
Uniosła brwi, wyraźnie zdziwiona tym, że nie przyznałam jej racji.
- Cóż, z pewnością to nie jest ktoś z kim chciałabym, żeby umawiała się moja córka. - odpowiedziała z przesadną dumą w głosie.
Miałam dość i tej rozmowy i jej głupkowatego stylu ubierania.
- No i bardzo dobrze, bo on jest moim chłopakiem.
Jej usta rozchyliły się, kiedy usłyszała co powiedziałam, a kolczyki zakołysały się nad jej ramionami. Odwróciłam się od niej i zaczęłam się oddalać, ale po chwili stanęłam w miejscu i jeszcze raz rzuciłam na nią wzrokiem.
- Aha, w łóżku też jest dobry.
- Jak śmiesz! - podniosła głos.
- Odwal się.
Dumna z siebie ruszyłam pośród ludzi starając się odnaleźć Harry'ego, który gdzieś zniknął mi z oczu. Po chwili rozpoznałam jego charakterystyczną fryzurę. Stał wyprostowany i wpatrywał się w jakiś obraz. Marynarka, którą miał na sobie idealnie opinała jego szerokie barki. Wszystko czego chciałam, to jedynie owinąć wokół swoich palców małe loczki, które spoczywały na jego karku.
Stanęłam koło niego na tyle blisko, że stykaliśmy się ramionami.
- Gdzie byłaś? - zapytał Harry.
- Broniłam twojego honoru.
- Na prawdę?
- No.
- Cóż, dziękuję ci bardzo. - powiedział rozbawiony.
Rozmowy ludzi, którzy nas otaczali, były wielkim kontrastem do naszej ciszy, kiedy przyglądaliśmy się kolejnym malowidłom zawieszonym na ścianach. Na jednym z nich widniały jakieś czarne mazaje, tworząc raczej coś w rodzaju wyniku przypadkowego chlapania farbą, niż dzieła sztuki. Ale cóż, nie miałam w sobie tego artystycznego zacięcia, więc...
- Nie mam zielonego pojęcia na co patrzymy. - pozwoliłam ulecieć moim przemyśleniom.
- Ja tak samo. - usłyszałam Harry'ego, który momentalnie zachichotał pod nosem - Wydaje mi się, że to chyba miało być coś w rodzaju, wiesz... odzwierciedlenia twojej duszy, czy coś. Nie mam najmniejszego pomysłu, co przedstawia połowa rzeczy, która tutaj wisi.
- No to jest nas dwoje.
Zdałam sobie sprawę, że to najlepszy moment, kiedy tak po prostu, normalnie rozmawialiśmy.
- Pozwoliłeś mi samej wyjść z auta. - rzuciłam żartem, lekko trącając go łokciem.
- Staram się zmienić. - Harry zamilkł na chwilę i spojrzał na mnie z góry.
Jego oczy wyrażały jakąś bezbronność. Opuścił wzrok i szybko przesunął się do następnego obrazu.
- Zauważyłam.
- Nie chcę cię przytłaczać... to znaczy, wiesz... nie chcę cię odstraszyć. - na jego twarzy pojawił się lekki grymas - Ostatnio dużo myślałem o tym wszystkim, o tobie i o mnie, o nas. O tym co mamy i nie chcę, żeby to się skończyło.
- Ja też nie chcę. - przyznałam cicho - Ale nie zmieniaj się za bardzo, dobra? Nawet lubię tego niegrzecznego chłopca, który czasem przez ciebie przemawia. - zażartowałam nieśmiało.
Jego głośny śmiech spowodował, że odpowiedziałam tym samym. To był jeden z moich ulubionych dźwięków.
- Kocham cię. - powiedział cicho, lekko trącając mnie biodrem, co sprawiło, że trochę się zachwiałam.
Róż na jego policzkach był raczej rzadkim widokiem. Zanim miałam okazję odwzajemnić jego wyznanie, usłyszałam podniesiony głos kobiety, z którą miałam styczność wcześniej.
- To tamta. - wskazała na mnie palcem, informując ochronę o mojej obecności.
Chwyciłam dłoń Harry'ego i ruszyłam przez tłum ludzi. Dotarliśmy do wolnej ławki, na której momentalnie zajęliśmy miejsca. Usiadł po mojej prawej stronie, stykaliśmy się udami, kiedy poprawiałam materiał swojej sukienki.
- Dlaczego się ukrywamy? - zaśmiał się chłopak.
Złapałam go za ramię i pochyliłam się w jego stronę, upewniając się, że to co powiem usłyszy tylko on.
- Ja też cię kocham. - szepnęłam.
Uśmiech, którego nie mogłam już kontrolować zetknął się z jego ustami. Wplotłam palce w jego włosy i poczułam jak dłońmi chwyta moją talię. Ludzie przechodzili obok nas, wyraźnie nie zainteresowani naszą sesją obściskiwania, która zaczęła się zaogniać. Wszyscy oprócz niej.
- To ona! To ona była dla mnie niegrzeczna!
Harry odsunął się ode mnie, rozbawienie jaśniało w jego oczach, kiedy przeniósł swój wzrok ze mnie na pyzatą kobietę.
- Co jej powiedziałaś? To wtedy, kiedy "broniłaś mojego honoru"? - zapytał.
Zmarszczyłam nos i pokiwałam głową śmiejąc się cicho.
- Ja bym ich oboje stąd wyrzuciła! - kobieta kontynuowała swoje wywody żwawo gestykulując przed wyraźnie znudzonym ochroniarzem.
Zignorowałam ją, po czym położyłam swoją dłoń na udzie Harry'ego i lekko ścisnęłam. Wiedziałam, że czuł dokładnie to samo co ja. Wewnętrznie rozpraszające się iskry, wędrujące przez nasze ciała.
- Zabierz mnie do siebie. - powiedziałam półgłosem.
- Z przyjemnością.
Kobieta zachwiała się na nogach, chwytając ramię postawnego mężczyzny, żeby się nie przewrócić, kiedy Harry gwałtownie podniósł się z ławki. Zaborczo chwycił moją dłoń ciągnąc mnie za swoją wysoką sylwetką. Widziałam przerażenie w jej oczach, kiedy zbliżył się do niej górując nad nią wzrostem.
- Wybaczy pani. - rzucił surowym głosem.
Kobieta niepewnie przesunęła się w prawo, schodząc z drogi Harry'emu.
- Do zobaczenia, Ian. - jak gdyby nigdy nic brunet rzucił przez ramię.
- Na razie, Haz. - odpowiedział ochroniarz.
Czy on znał kompletnie każdego? Zaczęłam się nad tym zastawiać krótko po tym, jak pożegnałam się z Sean'em, który otoczony był przez grupkę "artystycznych". Chwilę później oddychaliśmy z ulgą przenikającym, nocnym powietrzem. Wpadłam na Harry'ego, kiedy nagle odwrócił się, żeby stanąć ze mną twarzą w twarz.
- Nie mogę się doczekać, aż zedrę z ciebie tę kieckę. - powiedział niskim, ochrypłym głosem.
Pisnęłam zszokowana, kiedy podniósł mnie do góry i przycisnął do znajomej, umięśnionej klatki, po czym zaczął iść, niosąc mnie na rękach, do samochodu.
Kiedy zobaczyłam , że jest nowy rozdział to aż podskoczyłam na krześle ! Teraz zabieram sie za czytanie. : *
OdpowiedzUsuńWiesz co, tak ci powiem, że jest różnica między tym rozdziałem a innymi, przypuśćmy tymi przed 43. Z pewnością chodzi też o długość, ale nie to jest najważniejsze. We wcześniejszych rozdziałach wszystko było dokładnie opisywane, każdy ruch, uczucia, myśli... Zdziwiły mnie te dialogi, zazwyczaj było ich mało, a tutaj jest więcej i to takie... trochę beznadziejne :D Czytając to wydawało mi się, że autorka chciała jak najszybciej to skończyć, odwalić to jakoś. Nie czułam tej magii Darka. Ale to tylko moje zdanie :D
OdpowiedzUsuńwow. Trochę jestem zdziwiona bo ją mam właśnie całkiem odwrotne wrażenie xD ale ile osób tyle opinii. A może to ją się opuściłam w tłumaczeniu, ale serio opisuje zdanie w zdanie z oryginału. Ją serio kocham jak oni gadaja. To jest takie gfdsdfghjkhgfdsadfg. XD a o długości rozdziałów to nie wiem o co chodzi, bo na początku rozdziały były dwa razy krótsze niż teraz :p - ja, bambiswagger. Nie mogę się zalogowac na tel, więc odpowiadam z anonima :)
UsuńPierwsze były krótsze, ale w porównaniu do tych najlepszych, jakoś tak w okolicach 40.
UsuńNiesamowite ! Nie mogę się doczekać następnego rozdziału :D
OdpowiedzUsuńBOŻE TO JEST TAKIE ASDFGHJKL ! DAJCIE MI TAKIEGO DARK'A DO DOMU ♥
OdpowiedzUsuńNo cóż. Kiedy zobaczyłam, że jest nowy rozdział o mało nie zeszłam na zawał z radości (tak, tak też można). :D Jak zwykle świetne tłumaczenie. ♥ Przeczytałam jak zwykle z zapartym tchem. :D Mogę jakoś dorwać się do twojego twittera? chciałabym mieć informację o każdym nowym rozdziale od razu :D Cudowny rozdział. :D Obstawiam, że w kolejnym pojawi się czerwona czcionka xD Genialnie tłumaczysz. ♥
OdpowiedzUsuńCałusy , Wika . @irresistiblei
PS: Ile zostało rozdziałów do końca? ;D a no i zajrzyj do mnie ♥ http://someday-ill-be-yours.blogspot.com/
A ja czułam tą magię Darka i ciągle ją czuję. Harry chcę się zmienić, to i zmienia się też pisanie itp. Ale jest czadersko! Oni sa tacy słodcy i w ogole takie to wszystko sndjbcjsdkfvASBHuasidfBAHDFABSDFJBASJD mam ochotę ich zjeść. I matko jak ja bym chciała mieć takiego chłopaka jak Harry. On jest IDEALNY mimo swojej mroczny strony. I w ogóle ta baba w tej galerii ja pierdole jaki żal hahahahah niech spierdala na drzewo małpy straszyć. I jak sobie myślę, że jeszcze tylko 3 rozdziały to chyba sie popłacze. Ale przeczytam po moim powrcoie, więc to bedzie wiekszy fangirling :D ale jak przeczytałam " za 3 dni (słownie: TRZY) to myślałam, że pierdolne z beki hahahahahahahhaha ;D rzeczywiście niektóre typiarki są tępe :D KOCHAM CIĘ BAMBOLEJRO <3
OdpowiedzUsuńAaaaaaw <3 ją kocham Cię mocniej ! Jhgfdsdfghjxjhgfdssfdgh. Dziękuje za komentarz. Ją też nie czuje że dark traci magię. Trzeba iść z rozwijającą się postacią :p harry jest przecudowny i jak powiedział że zaopiekuje się Bo i jej mama, to siedzialam 10minut i fangirlowalam xD leki !
Usuńno właśnie o tym mówię!:D :*
Usuńuwielbiam twój komentarz [z 5 razy go przeczytałam!], bo dokładnie to samo czuję! x
UsuńJEDNO WIELKIE AWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW!!!
OdpowiedzUsuńboże jak to czytałam miałam taki zaciesz że czasami to ja siebie nie rozumiem.
Uwielbiam to opowiadanie, Dark to po prostu MAGIA!
a ja chcę żyć w takiej cholernej magii < 3
Hazz i Bo = awwww sexy <33
już nie mogę doczekać się następnego ;DDD
#wolfcatswagger
mi też się zawsze ryj uśmiecha jak czytam Dark! #lol TO JEST CUDOWNE <3
Usuń- Nie mogę się doczekać, aż zedrę z
OdpowiedzUsuńciebie tę kieckę. - powiedział niskim,
ochrypłym głosem.
UMIERAM ,UMIERAM ZAMIAST UCZYĆ SIE NA TESTY JEZYKOWE CZYTAM DARKA , JAK HANNAH MOGŁA PRZERAĆ W TAKIM MOMENCIE JAK ? HARRY KOCHANIE ŚNISZ MI SIĘ PO NOCACH C:
@polishcoldplace
ZGON <3
OdpowiedzUsuń- Nie mogę się doczekać, aż zedrę z
OdpowiedzUsuńciebie tę kieckę. - powiedział niskim,
ochrypłym głosem. asddgdfhfgjfgasd a ja nie mogę się doczekać następnego rozdziału *________________*
Jeezu genialnie *_* genialny rozdział :D już się nie mogę doczekać następnego :D kocham kocham kocham <3
OdpowiedzUsuńomg, ale mega !!! Już chcę sobote!!! Jesteś genialna. Kocham Cię za to że tłumczysz <3
OdpowiedzUsuńO *.* Cudowne <3 Uwielbiam takiego lekko nieśmiałego Harry'ego ale mam nadzieję że pokarze trochę pazurków... ;D Czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńTO BYŁO TAKIE EHBGOETHIETHGIT I TAKIE GKFHDKTHTERHSTH I TO JAK BARDZO SIĘ HAZ STARA RIHEOIEHIERH I TA KOBIETA AHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA <3
OdpowiedzUsuń"Nie mogę się doczekać, aż zedrę z ciebie tę kieckę."
OdpowiedzUsuńi cant breathe
@_proudcule_
UWAGA
OdpowiedzUsuńKOMUNIKAT
@han_rawrr CZYLI AUTORKA DARK'A NAPISAŁA W BIO ŻE NOWY ROZDZIAŁ DODA W POŁOWIE MAJA ,SOŁ NIE MA SIĘ CZYM PRZEJMOWAĆ ŻE TYLKO 3 ROZDZIAŁY :)
jeszcze raz @_proudcule_ elo
*.* czekam z niecierpliwością na następny. Awwwwww ten rozdział jest taki hgkjshcjkc "Nie mogę się doczekać, aż zedrę z ciebie tę kieckę." i już wiadomo o co chodzi ^^
OdpowiedzUsuńHffggggyhgggrfkhfydrd, kuzwa jego w dupe mac, ja po prostu kocham ten rozdzial *_________* Tak dlugo czekalam na ten moment <3 ..... A tak wgl. to czy tylko ja wyczuwam czerwona czcionke w nastepnym?! :o Matko Tereso w sandalach!
OdpowiedzUsuńHaha jak to przeczytałam to umarłam i wstałam (czuje że rymuje) :D śmiałam się jak dzika!
UsuńBeata
Ja nie wytrzymam tych 3 dni!!!
OdpowiedzUsuńNajlepszy rozdział jak dotąd <3 Wszystkie są wspaniałe ale ten jest taki mega ldi;lkdhjksdjjhv
OdpowiedzUsuńza 3 dni wchodzicie a tu rozdział zaczynający się od czerwonej czcionki ! *o* @wonderwall_69
OdpowiedzUsuńbslhsalsgaljsagljsafilsadjgb w takim momencie musiało się skończyć?! czemu ?! ehh... może przetrwam te 3 dni... ogółem to rozdział nieziemski (jak każdy) i oczywiście jesteś niesamowita tłumacząc to <3
OdpowiedzUsuńNioh ;3 Następna będzie czerwona czcionka!!
OdpowiedzUsuń<3
Rozdział mega, jak każdy, ale jakoś podobał mi się tak megamega<33
jvhfivnhgrjufrnbjnebjgemnbkrgtyenojtebnot4nth- tyle o rozdziale *.* Muszę wytrzymać jakoś te 3 dni do następnego . :( ♥ Genialne ! Najlepszy blog EVER ! ♥
OdpowiedzUsuńKLSJIZWSPOTIGDUTGIRDPTIEP *-*
OdpowiedzUsuńHAZZ CHCE SIĘ ZMIENIĆ.:O NIE WIERZĘ.
CHOLERA, ON TAK BARDZO JĄ KOCHA.
TYLKO NIE ZMIENIAJ SIĘ ZA BARDZO.
3 DNI 3 DNI 3 DNI. WYTRZYMAM.
MUSZĘ. HAHAHA
A W NASTĘPNYM BĘDZIE SIĘ DZIAŁO IRDJTOIRTOEI *-*
KOCHAM CIĘ, KOCHAM DARK, KOCHAM WAS WSZYSTKICH.<3 XD
nie będe inna i napisze huhsucdheiuwhfhscbisugcugcsbcsjubchdbcjssoksjmnxnnjsjksnxjisjiwj haha jestem ci starsznie wdzięczna za tłumaczenie tego bloga i KOCHAM CIE <3 KOCHAM DARK HAZZE I WOG BBHUIGHJHBKOIJOIDCS <3 i mam pytanko: Ile rozdziałów liczy ten fanfic?
OdpowiedzUsuńJesteś po prostu niesamowita.! I dołączam do pytania ile rozdziałów ma to opowiadanie.?
OdpowiedzUsuńAwwwwww!! Boskość tak jak zawsze chyba nie wytrzymam do soboty ja nie dożyje!
OdpowiedzUsuńCzuję, że w przyszłym rozdziale będzie czerwony napis, sądząc po słowach Harry'ego.
OdpowiedzUsuńhgfvghvghvghv *.*
OdpowiedzUsuńawwwwwwwww ♥
OdpowiedzUsuńwyczuwam czerwoną czcionke w następnym rozdziale. xd
no to byle do soboty wytrzymać za kolejnym <3
OdpowiedzUsuńAwww!!! <3 No jak ja ich kocham, oboje. Oni są razem tacy słodcy i ta wystawa, te zdjęcia wszystko jest takie jvdbvjhdbvdjkhvbjsfvbskfjbv. I rozumiem dlaczego napisałaś kiedy wstawisz następny rozdział, bardzo dosadnie to oznajmiłaś, ale nie masz co się nam dziwić, że jesteśmy tacy niecierpliwi... Sama wiesz jak to wszystko trzyma w napięciu, jak bardzo wciąga... No i chciałam powiedzieć, że jak zwykle się śmiałam i było mi trochę dziwnie na początku, ale to jak zawsze xDD Uwielbiam to opowiadanie, DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY W OGÓLE POLECILI MI TEGO BLOGA (MISIU MÓJ <33) NO I TOBIE OCZYWIŚCIE, ZA WSZYSTKO :)) Cierpliwie poczekam do soboty :) Chociaż takie proste to nie będzie, to postaram się być cierpliwa :))
OdpowiedzUsuńTU SHAWTY!! WRÓCIŁAM DO STAREJ NAZWY! JOŁ XDD
OdpowiedzUsuńa więc, mogę zacząć pisać. ha ha hahahaha
asdfghjkl ten rozdział jest genialny. czułam całe te napięcie między nimi i to było takie.. oh, kurde... fajne, no.
a potem to z mamą. i przeraziłam się, że to Scott i on zrobi coś mamie Bo. no i znowu czułam ten strach i... OMG. kocham jej mamę, jest taka zabawna :D chciałabym, aby moja też potrafiła tak patrzeć radośnie na świat :D
uh. a potem ta wystawa. i ten ślad H. i Bo i jej ślady i on leżący i... OMFG. jak wróciłam myślami do tego jak mu obciągała, to aż... WAREXTCYVUYBHJNK. nie wytrzymam. uh, jak drastycznie XDD
i ten rozdział jest taki radosny! taki inny od pozostałych i wgl... kocham Cię, wiesz? :DDDDD wqerxtcyvubnk no nie mogę. czuję się jak wtedy, gdy zaczęłam czytać Darka... oh, te emocje! pamiętam miałam łzy, gdy opisywała te swoje emocje i że się go boi itd. a potem jak wylądowali w rzece i ASDFGHJ a potem pocałunek, który ona zaczęła i oh, ah. i teraz było podobnie. tylko tu już się kochają i O MAMO! to takie urocze :DD
nic co napisałam wyżej się do siebie nie XDD hmm... nie pasuje do siebie, oh! XD
no i jest jeszcze jedna kwestia, którą chcę przedyskutować. MAM WYTRZYMAĆ DO SOBOTY, WIEDZĄC ŻE BĘDZIE SEKS?!
ASDFGL
no nie. i wiem, że muszę skoro masz takie problemy... ale jak tak sobie pomyślę.. BOŻE. to będzie ich drugi raz. i mam nadzieję, że to będzie napisane. c'nie... teraz będzie odczuwała rozkosz, oh, ah... no wiesz ORGAZM xD podczas seksu z Hazzą. i to mnie tak rajcuje. OMFG. nie dam rady.
poprzedni rozdział mnie zatkał, a ten odetkał. wybieraj co lepsze XDDD
"MAM WYTRZYMAĆ DO SOBOTY, WIEDZĄC ŻE BĘDZIE SEKS?!" ja też nie wytrzymam, haha.
UsuńI ostatni akapit. Kurde, mam tak jak ty. To musi być opisane!
Co ten Dark ze mną robi. Przed czytaniem byłam normalną nastolatką, która czasem walnęła jakieś podteksty seksualne w jakimś zdaniu. Teraz sypię tymi podtekstami codziennie, w prawie każdym zdaniu, ciągle myślę o Dark'u i JAK SEKS JEST OPISYWANY, TO CZUJĘ TE EMOCJE BO XDXDXD
Kocham cię.
OMG! Nie wiem jak ty to robisz shawty, ale ubóstwiam każdy twój komentarz! Są takie wyczesanw w kosmos!
UsuńI totalnie zgadzam się Katie
haha, dziękuję! przez te komentarze i to opowiadanie stane się sławna. oh... XDD
UsuńCzyżby w następnym rozdziale czerwona czcionka? ^^
OdpowiedzUsuńcudny rozdział ale kurde boję się bo już niedługo koniec będzie :c
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA KOLEJNY ROZDZIAŁ, SZKODA ŻE TAK DŁUGO BĘDĘ MUSIAŁA :D -wyrcia xx
W następnym rozdziale na 100% bd czerwona czcionka juz nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńawwww czekałam na ten rozdział *.*
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM TEGO BLOGA!
OdpowiedzUsuńCHCE CZERWONĄ CZCIONKĘ!;D
OdpowiedzUsuńAghgystusfits koncowka tego rozdzialu >>>>>>>
OdpowiedzUsuńcudny rozdział jak każdy.
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA CZERWONĄ CZCIONKĘ, HAHA :D
Hahahahahahhahhaaaha :D
OdpowiedzUsuńMega jest ten rozdział ^^
'W łóżku też jest dobry' - to mnie rozwaliło xD
Dzięki, że tłumaczysz ;*
Do następnego ;))
Najpiękniejszy prezent na urodziny, dziękuję ;_________;
OdpowiedzUsuńHahaha.Zajebisty. *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta. ♥
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... Ja chcę więcej jejciu!!!! Kocham cię i autorkę tego opowiadania ono po prostu WYMIATA chyba nie wytrzymam do soboty. Oni są tacy słodcy ?? uroczy ?? Niewiem jak ich opisać powodzenia w pisaniu następnych
OdpowiedzUsuńo Boże *-* Jakie to cudne :D A Bo jak odpyskowała tej babie haha ;) Genialny rozdział jak każdy :D Harry i Bo kocham tą parę oni są jghuGHugu <3 haha :D Czekam na kolejny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńTa baba mnie rozbroiła ,poszła po ochronę!!!:P Rozdział świetny!!!OLA:P
OdpowiedzUsuńJejj! jestem.... Wow!! zapraszam do mnie bo jesteś nominowana ---->http://kochamtozamalobywyrazictococzuje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWięc... Ja wiem, że masz swoje obowiązki itp. ale nie mogę się doczekać następnego rozdziału *_*
OdpowiedzUsuńUwielbiam *o* Są idealni razem. I to jak Hazz postanowił się tak dla niej zmienić tak Aww :3 Uwielbiam tą parę <3 Dziękuję Ci strasznie, nie mogę się doczekać *.* Pozdrawiam! (@hey_Lovatoland)
OdpowiedzUsuńZACHOWANIE HARRY'EGO JEST NIESAMOWITE! Bardzo się cieszę, że już normalnie ze sobą rozmawiają :D Scena z tą kobietą totalnie mnie rozśmieszyła XD Pozdrawiam! - Little Wing
OdpowiedzUsuń'' - Aha, w łóżku też jest dobry. '' leże i nie wstaję, hahahaha Bo ty krejzolko kochana . JAKI HARRY JEST ZAJEKURWABIŚCIE ZAJEBISTY. KTO NIE CHCIAŁBY TAKIEGO? no kto? chyba jakiś debil ; o W NASTĘPNYM ROZDZIALE BĘDZIE BZYK, BZYK ^^ czekam z niecierpliwością ; p
OdpowiedzUsuńCzy mogę już umrzeć, proszę?
OdpowiedzUsuńRujnuję sobie życie.
x
Spokojny ten rozdział :) Proszę o informacje o następnych na tt @bednarson_ :D
OdpowiedzUsuńWYCZUWAM CZERWONĄ CZCIONKĘ *_*
OdpowiedzUsuńJSBZNXIQGWBFNIXGSNXIFBB EMOŁSZYNS!!!! A wiesz co mnie najbardziej kreci? To ze bedzie +18 i ze jej mama zaproponowala Harremu spanie u nich <3 KEEP CALM AND WAIT FOR NEXT ;P
OdpowiedzUsuńCiekawe o czym pisali... Znam to niezreczne uczucie po wyznaniu sobie milosci :/ ale to nie zmienia faktu ze jest to wspaniale!
Ale maja fajnie ze jej mama ma nocki! SEX ALL DAj ALL NAJT DJ MALIK!!! XD
A ja sie ciesze ze jest wiecej dialogow! W koncu kazdy wie jak sie czuje ktos po wyznaniu milosci Harrego. CUD ZE ONA ZYJE BO JA BYM MIALA ZGON NA MIEJSCU!!
Pozdrawiam wszystkick i zycze ulozenia sobie zycia po przeczytaniu Darka ;3
Bardzo podobał mi się ten rozdział! Oczywiście, wszystkie wiemy, co będzie działo się w następnym ;D x
OdpowiedzUsuńp.s. nie wierzę, że napisałam tak spokojny komentarz! Zawsze cisnę CAPS LOCKIEM albo piszę 'asdfghjkl' c:
ROZDZIAŁ GENIALNY!! :D :* :* Uwielbiam tą historię :) Sama chcę takiego Harrego *.*
OdpowiedzUsuńPS. Zostałaś nominowana do Libster Award :) Więcej informacji na http://you-can-stay-with-me-forever.blogspot.com/ :)
Aww super xdd Cos czuję ża następny rozdział będzie od 18 lat hahaah xd Już się nie mogę doczekać x
OdpowiedzUsuńOMG OMG OMG BĘDZIE SEKS *___* HAHAHHAHA WIEM NIEWYŻYTE ZE MNIE DZIECKO XD cóż ja mogę powiedzieć? Wszystko jest powiedziane już, więc napiszę tylko, że jesteś cudowna i że cię kocham za tłumaczenie tego ;***
OdpowiedzUsuńMmmmm.......... kocham to!!
OdpowiedzUsuńNominuję Twojego bloga do Libster Award :)
Szczegóły znajdziesz tutaj: http://annie1126.blogspot.com/
W TAKIM MOMENCIE? JAK TAK MOŻNA? HAŃBA!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie się gorzej czytało, ale nie było tragicznie :) Dzięki, że to robisz, że się starasz xx
Mam nadzieje, że wytrzymam te trzy dni xD Cierpliwości zycze, kochana :*
OdpowiedzUsuńRozdział cudooooooo <3333333
#muchlove
Aga,
Xxxx
Ha ha każdy czeka na następny rozdział bo będzie czerwona czcionka:D A tu niespodzianka, dupa i nie będzie XD Ale by był wtedy szok:D Ale też wydaje mi się, że będzie. A rozdział świetny taki inny. Jak czytałam to się rozpłynęłam, świat wokół mnie nie istniał. Cudny:)
OdpowiedzUsuńDori
po 1 - wchodzę, a tu 69 komentarzy. hahahah, wszędzie Hazza ! ;)
OdpowiedzUsuńale teraz na serio ...
I CAN'T BREATHE, I CAN'T BREATHE, I CAN'T BREATHE !!!!!!!!!!!!!!!!!!
MAM JAKĄŚ FAZĘ NORMALNIE I KURWA NIE MOGĘ SIĘ OPANOWAĆ. TEN ROZDZIAŁ JEST JADNBAKJDHAUJCBSKJVBASDFHAUJDIKNC SDJAKVBJACFHIKSBDCHASB JDFHAUWSJCBASHJ BCFHJASBCASHJBSDJBCB ASJHDNBASKJCBSJFDBCASHJCBASHJFUBUAJSFHBASDJFGBASHJFAGBSHJCFASGFHJASGFASHJFCBHHJAC AJHDABJFSKJDBASHJFBC - BO TO WYRAŻA WIĘCEJ NIŻ 1000 SŁÓW ;)
ALE, ŻE JA MAM KURWA CZEKAĆ DO SOBOTY NA SCENE SEXU ?! NIE WYTRZYMAM ! JA CHCE JUŻ KURWA, JA NIE WYTRZYMAM ! JA TU KURWA SAMA ZARAZ ORGAZMU DOSTANE PRZEZ TO WSZYSTKO !
'NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ, AŻ ZERDĘ Z CIEBIE TĘ KIECKĘ' - I CAN'T BREATHE !!!!!!
NIE NO NORMALNIE JESTEM JAKAŚ UŁOMNA CHYBA, ALE JARAM SIĘ NA MAXA !
ZNOWU W SOBOTE TE SCENKI BO+HAZZ=EROTYKA, KURWA, NO NIE MOGĘ. CHCE JUŻ WIDZIEĆ TĄ CZERWONĄ CZCIONKĘ !
'AHA I W ŁÓŻKU TEŻ JEST DOBRY' - KURDE BO, NIE SZALEJ ! HAHAHA. GRZECZNA DZIEWCZYNKA ;)
EJ DOBRA, BO JA NORMALNIE ZALICZYŁAM 747282939483572 ZGON !
DZIĘKUJĘ CI CHOLERNIE ZA TŁUMACZENIE ! CZEKAM DO SOBOTY, KOCHAM !
Alex :)
TEN ROZDZIAŁ, TE ICH WYPOWIEDZI, DA SIĘ CZUĆ TĄ MIŁOŚĆ OD NICH,.
OdpowiedzUsuńHARRY BYŁ TAKI NIEŚMIAŁY, ALE Z DRUGIEJ STRONY TAKI JAK ZAWSZE CZYLI KOCHANY, SEKSOWNY I UROCZY, ASHADGGDD
UWIELBIAM GO I PRZEZ TE OPOWIADANIE INNNI NIE MAJĄ U MNIE SZANS BO CZEKAM NA TEGO HARRY'EGO XD AHGAGG
OMG, POPRAWIŁAŚ MI HUMOR TYM ROZDZIAŁEM
PODCZAS CZYTANIA KRZYCZAŁAM, BO TO JEST TAKIE SŁODKIE
DOBRZE, ŻE TO TŁUMACZYSZ I TO TAK GENIALNIE : ) BO NIBY TŁUMACZENIA NIE ODDAJĄ TEJ MAGI, ALE CZYTAJĄC TWOJE KŁÓCIŁABYM SIĘ
SZKODA, ŻE ZBILŻAMY SIE DO KOŃCA, NO.NIC POWODZENIA W DALSZYM TŁUMACZENIU <3
Ale to jest tłumaczenie. Czy twojego autorstwa? Sorki ale się polubiłam
OdpowiedzUsuńAwwww kochaja sie i wgl: D swietny rozdzial i tlumaczenie xD smiechowa sytuacja z ta babka xD i zadziorny koniec xD czekam spokojnie na NN pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńomfg! mam nadzieję że będzie więcej niż 50 rozdziałów. bo słyszałam że ma być kontynuacja.
OdpowiedzUsuńbędzie seks w następnym hehehe
OdpowiedzUsuńboże kocham to <3333333333333
OdpowiedzUsuńIdealny przykład, jak Harry Styles rujnuje życie milionom dziewczyn.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że gdziekolwiek by się nie pojawił, jakikolwiek by nie był, w jakiej postaci nie byłby przedstawiany i tak wszystkie będziemy go ubóstwiały nade wszystko. I "tylko" dlatego, że jest ucieleśnieniem marzenia tak wielu milionów dziewczyn. Gdyby on sam, zdał sobie NAPRAWDĘ sprawę z tego, jak działa na kobiety, to biedaczek by się nie pozbierał. A co my mamy powiedzieć?
Genialne tłumaczenie.
Genialne opowiadanie.
Zdecydowanie wolę tę delikatniejszą postawę Harry'ego w tym opowiadaniu, wydaje się być wtedy człowiekiem nade wszystko, taki prawdziwie kruchy, pomimo siły, którą ciągle pokazuje.
Moje życie zostało zrujnowane.
Następny będzie na pewno +18. Haha, już nie mogę się doczekać xD
OdpowiedzUsuńO KURWA.
OdpowiedzUsuń/sory, musiałam. Nie da się inaczej opisać tego co czuję *_______*
Boże.. umieram.
Będzie czerwona czcionka! xD
FUUUUCK.. jeszcze 3 dni... WYTRZYMAM, JAKOŚ WYTRZYMAM...
Haha Kurwa Bedzie czerwony kolorek na początku uhm . jak ja to kocham ! Pierdole nie bede spała do soboty i bede czekała na opowiadanie hyhy .. wiem , że sie nie da ale gdyby to było dodawane czesciej to ja bym chyba po prostu mdlała xd lol .
OdpowiedzUsuńaww... to był uroczy rozdział.
OdpowiedzUsuńCzekam na +18 haha
ej, czy mi się zdaje, czy sobota jest już jutro? :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ta buntownicza Bo, jej pojazdy w rozmowie z ta babka SWIETNE CZEKAM NA NASTEPNE
OdpowiedzUsuńHahahahahaha, najpierw napisałam komentarz - później przeczytałam resztę xD
OdpowiedzUsuńSTATYSTYKI: CO 3 OSOBA NAPISAŁA, ŻE SPODZIEWA SIĘ CZERWONEJ CZCIONKI BĄDŹ - "BĘDZIE SEKS". CO DRUGA BĘDZIE MIEĆ MEGA OGROMNE TRUDNOŚCI BY WYCZEKAĆ NA KOLEJNY ROZDZIAŁ, W KTÓRYM WIADOMO CZEGO SIĘ SPODZIEWAMY, WSZYSTKIE TUTAJ ZGROMADZONE [BEZ WYJĄTKÓW - A KTO MÓWI, ŻE NIE- KŁAMIE] CHCEMY TO "ZOBACZYĆ".
thank you
przeczytałam wszystkie części! DARK MNIE ZNISZCZYŁ OD ŚRODKA!
OdpowiedzUsuńMmmm...... cudo! Te uczucia które wiszą w powietrzu ^_^ Harry jest cudny a Bo taka słodka mała istotka . Kocham ten fanfic i oczywiście czekam na nexta ;D swietnie tlumaczysz i nie mam żadnych zastrzeżeń co do Twojej bardzo dobrej wykonanej roboty :) kocham cię za to ze tlumaczysz ^_^ pozdrawiam wszystkich ;D hehe a dla ciebie mam WIELKIEGO HORAN HUGA. ;D
OdpowiedzUsuńJeeeeeeeeej ^^ Kurde kocham to <3 @KissNobody i czekam na kolejne tlumaczenie :) Dziekuje ze tlumaczysz xx
OdpowiedzUsuńojejku cudowny! Kocham ich normalnie! :D to opowiadanie doszczętnie ryje mi psychikę.. ;d nie moge doczekac sie soboty! :D
OdpowiedzUsuńAle akcja!!!!! Nie moge doczekac sie nexta!!
OdpowiedzUsuńA w następnym będzie czcionkaaaaaaaaa! Nie mogę się doczekać. ^^
OdpowiedzUsuńA co do rozdziału.
Gaszgaszgasz. Był cudny. Bardzo mi się podobało to, że Bo odpysnela tej babie. Hazz źle na nią wpływa :D Fajnie, że Harry chcę się dla niej zmienić, to takie.... Im... Dojrzałe? Nie ważne xd Jeszcze jedną rzeczą która zauważyłam, było to że Harry ma w sobie coś że stereotypowego mężczyzny. 'Która ci się podoba, kochanie?' 'Ta jest ładna.' 'Ale ją nie pytałam która jest kurwa ładna, tylko która ci się podoba'
Tutaj w ogóle było dużo zabawnych momentów, co zdecydowanie jest plusem tłumaczenia.
Mało czcionki ostatnio, to fajnie, że nadrobią xd
Luf ya. <33
Omg, zajebisty rozdział. jkladhsfjklhalsdjkfjg. Fajnie, że Harry chce się zmienić, ale niech się aż tak bardzo nie zmienia, bo chcę widzieć Harryego bad boya. Wyczuwam czerwoną czcionkę w następnym h3h3h3. To straszne, jak przez kilka dni totalnie uzależniłam się od tego opowiadania. Nic tylko czekać na Harryego Darka...
OdpowiedzUsuńNo i na koniec muszę napisać, że uwielbiam Cię, za to, że tłumaczysz jkfhklasdfhaskdfglgka, jesteś cudowna. Kocham Cię!
za kazdym razem gdy czytam jak Harry wypowiada slowa "Kocham Cie" towarzyszy temu taki przyjemy uscisk w moim brzuchu. Czuje jakby mowil to do mnie ;3 :*<3
OdpowiedzUsuńA ja ciebie kocham i mam nadzieje , że ty mnie też
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
awwww ;********* świetne !!! dawaj next <3
OdpowiedzUsuń@luvmynika
+zapraszam do siebie ;)
www.life-is-life-try-smile.blogspot.com
dawno się nie seksili, ale już widzę, co będzie działo się w następnym rozdziale.. ^^
OdpowiedzUsuńKURWA MAĆ! MUSZĘ PRZESTAĆ CZYTAĆ TO OPOWIADANIE. DARK HARRY ŚNIŁ MI SIĘ W NOCY asdfghjkl * . * POMOOOOCYYYYY!!!
OdpowiedzUsuńNIE
OdpowiedzUsuńWYTRZYMAM
DO
SOBOTY
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja do soboty nei wytrzymam!
OdpowiedzUsuńaż sie boję co bedzie w następnym <33
ZAJEBISTY ROZDZIAŁ
najlepszy za raz po tych dwóch o seksie lol <33
DARK & BO FOREVER ♥
nie moge się doczekać soboty;)))))))
OdpowiedzUsuńawwwww *o*
OdpowiedzUsuńjaki świetny rozdział !!!
Normalnie go kocham *o*
Mam nadzieje ze będzie opisana scenka jak Harry "zdziera sukienke z Bo " ^^
hahhahahahah <3333
szybko dodaj nn !!
Ms.Styles <3
Super rozdział, pozytywny ! <3
OdpowiedzUsuńjacy oni tutaj byli słodcy <3 czytałam z ogromnym uśmiechem na twarzy aww
OdpowiedzUsuńZajebisty jak zawsze :3 zapraszam na swojego bloga: londyn-love.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJESTEŚ CUDOWNA xx DZISIAJ USIADŁAM Z RANA I PRZECZYTAŁAM WSZYSTKIE ROZDZIAŁY
OdpowiedzUsuńOj będzie seks na zgodę! :D tak, to pierwsze co musiałam napisać, zdecydowanie xd rozdział jest super, dużo postaci, dużo dialogów, dużo zmian scenerii no i ta kwitnąca LOVE. nie no nie mogę xd idę sobie popłakać ,będę siedzieć w szafie aż przyjdzie po mnie Dark Hazza i powie "cześć piękna":D nie martwcie się, od razu do was napiszę to go zamkniemy w piwnicy i się podzielimy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Naszego Tłumacza i wszystkich Darkomaniaków!
Beata
OMGyyy a ja nie miałam internetu przez 2 dni i ominęło mnie coś takiego! No nie wierzę no!
OdpowiedzUsuńAaaaaa <3
Kocham to z tą babką haha. Bo jakie riposty, Haz też nieźle ^.^
Ale jak sobie pomyślę co się będzie działo w następnym rozdziale to aż mi gorąco ^.^
mrrr *.*
Kocham Cię, czekam na kolejny <3
@aania46
Cudne, cudne, cudne ! Przeczytałam całe opowiadanie i nie mogę uwierzyć w to co się dzieję. Blog jest oryginalny tak jak sama historia :) Czekam na kolejny i nie mogę się doczekać <3
OdpowiedzUsuńhttp://you-gave-away-the-things-you-loved.blogspot.com/
BŁAGAM DZIEWCZYNO CO TY ROBISZ Z MOIM ŻYCIEM!!! DOPIERO DZISIAJ ZAŁAM CZYTAĆ DARKA (ahahaha darek xd) I TAK MNIE WCIAGNĘŁO ŻE SPĘDZIŁAM CAŁY DZIEŃ NA CZYTANIU 47 ROZDZIAŁÓW NA RAZ A TERAZ ZAMIAST SPAĆ BO JUTRO(dzisiaj) MAM SZKOŁĘ NA 8 I TO PIERWSZY BASEN JA DALEJ CZYTAM DARKA(ahahahahahahah darek xd) NORMALNIE NIE WIEM CO POWIEDZIEĆ I OHHHHHH. WKURWIŁA MNE TA BABA Z WYSTAWY CO ONA SOBIE KURWA MYŚLI?! I JESZCZE IAN'A NA HAZZE NASYŁAĆ JA JEBIE -.-
OdpowiedzUsuńWSZYSCY PISZĄ ŻE W NN BĘDZIE CZERWONA CZCIONKA ITP. A MI SIĘ WYDAJE ŻE COŚ SIĘ STANIE. MOŻE FAKTYCZNIE BĘDĄ SCENY ALE COŚ SIĘ STANIE ODNOŚNIE TEGO KOGOŚ KOGO WIDZIAŁA MAMA BI W OGRODZIE. PRZEPRASZAM ZA CAPS LOCKA ALE TO TAK NA PODKREŚLENIE EMOCJII KTÓRE MNĄ TERAZ TARGAJĄ. WGL TO KOCHAM CIĘ ŻE ZNAJDUJESZ CZAS I CHĘCI DLA NA SI DLA TEGO TŁUMACZENKA JESTEŚ NIESAMOWITA I WGL NAPISAŁABYM COŚ JESZCZE ALE JUŻ I TAK CI ZASPAMIŁAM ;___;
A JUTRO MAM BASEN ;__; CHUJ Z TYM NIE ŻAŁUJĘ ŻE PRZECZYTAŁAM BO POPROSTU TE TWOJE TŁUMACZENIA SĄ SIFNFICJCOESKSNNCNCFJOELWMDMFNCNV. AMEN. ~JA ANONIM :)
MAMA BO *
UsuńDLA NAS I DLA*
SORRY TO TAK Z NADMIARU ENOCJI ~JA ANONIM
EMOCJI*
UsuńHEHS TAK ZNOWU.
ALE WGL DOSZŁAM MOŻE DO JESZCZE JEDNEGO TEGO NO NIE WAŻNE. MOŻE POJADĄ DO HAZZY. BĘDĄ SCENY A JAK WRÓCĄ O BĘDZIE TAKIE BA DUM? ALBO MOŻE BO POJEDZIE DO DOMU ZABRAĆ RZECZY I COŚ BĘDZIE? ALBO WGL DOPIERO ZA KILKA ROZDZIAŁÓW? ALBO WGL NIC NIE BĘDZIE? PRZEPRASZAM JA POPOSTU UWIELBIAM PRZEWIDYWAĆ JUŻ SIĘ ZAMYKA DOBRANOC XD LOL . ~ JA ANONIM
AHAHAHAHAHAHAHA CZEKAJ, CZEKAJ. STOP. PATRZ CO ROZKMINIŁAM:
UsuńDARK+BO= BARK ;____; AHAHAHAHA TAK TYLKO MNIE TO ŚMIESZY I TAK, NIE MAM ŻYCIA ~ JA ANONIM
TO JA OSOBIŚCIE JESTEM ZA BO+HARRY= BARRY <3
OdpowiedzUsuńjezus,kocham tego bloga,on odmienil moje zycie, haha.xd w jeden dzien przeczytalam wszystkie rozdzialy, wiedzac nawet ze nastepny rodzial bedzie w sobote wchodze codziennie na bloga z nadzieja, ze moze cos dodalas, ale coz.. bede musiala poczekac do jutra, nie moge sie doczekac. :D ej,nie moge przestac myslec, o harrym, on jest moim idealem, nawet jego wady mi nie przeszkadzaja, boze, jestem psychiczna.:o kilka razy sie poplakalam czytajac to, a to na prawde rzadko sie zdarza.. kocham to i z nieciepliwoscia czekam na jutro. <3
OdpowiedzUsuńprzez te opowiadanie zawsze mam zly w oczach, gdy slysze glos harrego, nie no. :c x
OdpowiedzUsuńBarry Stellis haha podoba mi się! ;D
OdpowiedzUsuńBeata
miałam podobnie jak jedna z dziewczyn u góry w komentarzach. tylko, że ja przeczytałam w ciągu nocy całego Darka i to kilka dni temu. ale omg, to opowiadanie jest naprawdę wciągające. a ten rozdział.. Boże. osoba która to wymyśliła musi być pomiotem szatana przez doprowadzanie ludzi do takiego stanu przez tak (nie)zwykłe opowiadanie jakim jest Dark. co do Ciebie - tłumaczysz genialnie. powiem może tak: gdyby mi nikt nie powiedział, że Dark jest tłumaczone, nawet nie skapnęłabym się, ponieważ tak dobrze to robisz. rozdział jest cudowny jak zawsze. i strasznie śmiałam się z tej babki i jej zachowania, haha. a zwłaszcza kocham tekst Bo o tym, że Hazz jest dobry w łóżku! nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. xx <3
OdpowiedzUsuńftgaggaga w takim momencie :p
OdpowiedzUsuńdcixasnmxpxs *__* już czekam na następny :p
OdpowiedzUsuńej czy tylko ja tak miałam, że jak czytalam niektóre rozdziały m.in 17 i 37 to dosłownie musiałam się co jakieś 15 linijek zatrzymać, robić sobie przerwę? bo coś mnie od środka blokowało.. nie mogłam czytac dalej.. DARK MNIE ZNISZCZYŁ..
OdpowiedzUsuńDmgkedkckriowso jejciu !niemoge sie od tego oderwac od 3dni ! :) uwielbiam to tlumaczenie jest. Boskie :))ciagle sie szczerze na mysl o Darku n) i Bo :) czekam na kolejny :)))))))
OdpowiedzUsuńTa prawda, ze jest tylko 50 rozdzialow? ;_____;
OdpowiedzUsuńWielka fanka Dark'a i tłumaczenia
L.
w maju ma się pojawić 51 :)
UsuńKurwa to już idzisiaj xx !!! lol !
OdpowiedzUsuńOł yeeeaaa...To już dzisiaj! :D Będę co pięć minut wchodzić jak poyebana i czekać na kolejny rozdział * . *
OdpowiedzUsuńrobie to samo xD
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Award :PP
OdpowiedzUsuńWięcej informacji u mnie: http://forever-in-my-dreams.blogspot.com/
Boże czatuje tu od rana :D normalnie sprawdzasz moją wytrzymałość :D gdzie ten rozdział? ;)
OdpowiedzUsuń[SPAM] BLOG O NIALLU
OdpowiedzUsuńHistoria jest o szesnastoletniej Chanel Styles, która została pokrzywdzona przez los.Kiedy była mała, jej jedynym przyjacielem był brat, Harry.Ona potrzebowała go...On jej...Pewnego dnia, Harry postanowił wyjechać wraz ze swoim ojcem do Londynu, aby spełniać swoje marzenia.Zostawił ją samą, zagubioną w tym wszystkim.Codziennie błagała boga na kolanach, aby Harry wrócił i wszystko było jak dawniej.Jednak on nie wracał...Powoli traciła nadzieję. Zaczęły się problemy...Jej świat nagle przyśpiesza, kiedy zostaje zmuszona, aby przeprowadzić się do swojego znienawidzonego brata i jego kolegi z zespołu.Po pewnym czasie wszystko się komplikuje.Chcesz wiedzieć co będzie dalej? Zapraszam na: loveme-likeyou-do.blogspot.com/
Dalej nie przekonana ? Obejrzyj zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=QObcS4vIglI&feature=youtu.be
Hahah, to ja se też spama dam:
UsuńSzkolny kobieciarz, najładniejszy i najpopularniejszy chłopak w szkole. (Harry Styles) Nigdy nie zwracałaś na niego większej uwagi, ale co jeśli on zwróci uwagę na ciebie?
Osiemnastoletnia Nicola kończy ostatni rok szkoły. Idzie wraz z przyjaciółkami na studniówkę, ale tam coś dzieje się nie tak. Nicks nie może wytrzymać, więc postanawia kilka kilometrów na pieszo przejść sama do domu. Ktoś jednak się zatrzymał. Zaproponował jej podwózkę. Razem jej z jej zgodą całe życie uległo zmianom. Na scenę wchodzi miłość.
Cały świat jest przeciwko nim, nawet najbliższa przyjaciółka. Rozchodzą się i schodzą, ale co jeśli jedno z nich będzie musiało jednak odejść? Bezpowrotnie...
londyn-love.blogspot.com
dzi.ś sobota....
OdpowiedzUsuńhttp://szmaragdowytalizman.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA NOWY !
Czy tylko ja zauważyłam, że dzisja sobota a rozdziału jak nie było tak nie ma?
OdpowiedzUsuńJa też to zauważyłam.
Usuńwszyscy to zauważyli :) wciąż czekamy :)
UsuńDzień się jeszcze nie skończył czytelniczki. Skoro tłumaczka napisała, że jeszcze dzisiaj wstawi rozdział trzeba uzbroić się w cierpliwość. Dziewczyna ma swoje życie i obowiązki ważniejsze od tego.
OdpowiedzUsuńWiem.
OdpowiedzUsuńAle ja tak bardzo nie mogę się doczekać nowego rozdziału. :-)
Hej, wiec moze zaczne od poczatku i na tym poczatku od razu przepraszam ze pisze bez polskich znakow, ale niestety w moim laptopie one nie istnieja.
OdpowiedzUsuńW nocy 26 kwietnia o godzinie 23:25, lezalam juz wygodnie w moim lozku z telefonem w rece, zamulajac na Twitterze (chyba rozumniesz :)). Siedzialm tak i nagle spostrzeglam kilka tweetow dotyczacych niejakiego "Dark" podobno swietnego opowiadania, jednej z fanek One Direction. Z racji tego ze nie znam angielskiego jakos super genialnie, postanowilam poszukac tlumaczenia. W taki oto sposob znalazlam sie na twoim blogu. Wygladal na bardzo schludny, uporzadkowany, a kiedy przeczytalam kilka linijek wiedzilam ze "to ten jedyny" xD. Okolo 00:00 zaczelam czytac wiec czytam, czytam, czytam, zachwycam sie twoim tlumaczeniem i tym jakze genialnym opowiadaniem, mijaly kolejne godziny, patrze juz 3:30 to mysle, jeszcze kilka rozdzialow, no a te kilka rozdzialow rozwinelo sie mniej wiecej do 8:00. Przeczytalam wszystko co na razie dodalas i jestem z siebie cholernie dumna (sromna) ;). Ale do czego tu zmierzam? Juz wyjasniam, widzialam kilka tlumaczen "DARK" ale twoje najbardziej przykulo moja uwage i nie zrezygnowalam jak z poprzednimy. Chciala bym ci pogratulowac cudownej znajomosci jezyka angielskiego. Chce ci podziekowac zato ze to dla nas tlumaczysz, jestem ci za naprawde bardzo wdzieczna. Z niecierpliwoscia wyczekuje nastepnego rozdzialu bo cos mi sie wydaje ze bedzie czerwona czcionka?(A jak jest czerwona czcionk to ja juz nie moge wytrzymac xD). Takze ja juz nic nie pisze bo chyba za raz zwariuje i w wielkim napieciu czekam na nastepny ^w^ Pozdrawiam!
PS: Mogla bys mi dawac znac na tt o nowych rozdzialach? ;) @nikiwi2468
yyy... no a gdzie nowy rozdzialik ? :'( okej nie fochne sie na ciebie bo za bardzo dobrze tlumaczysz <3
OdpowiedzUsuńDawaj rozdział nooooooo........
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie nie zasne:-)
o której nowy?
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać nowego rozdziału. To opowiadanie jest boskie !!! :)
OdpowiedzUsuńWhere is my rozdział!?
OdpowiedzUsuńMoże spokojniej?! Jak takie mądre jesteście same sobie przetłumaczcie. Nasza tłumaczka też ma swoje życie!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z anonimem wyżej :D Nie mogę się doczekać , ale przecież ŻYCIE JEST WAŻNIEJSZE XD :D
OdpowiedzUsuń<3
http://www.wattpad.com/12189369-dark-harry-styles-fanfiction-by-h28-chapter-48#.UXw0WspBvVU
OdpowiedzUsuńTo jest rozdział 48 w wersji angielskiej. Jest on strasznie długi ma 8 stron, więc nie dziwcie się tłumaczce, że jej to tyle zajmuje ...
8 stron to bardzo dużo a poza tym ona ma jeszcze pewnie szkole, naukę i SWOJE ZYCIE a tłumaczenie książki nie jest takie proste przekonałam się na własnej skórze :) popieram cię i widzę ze niektórym jeszcze zależy na naszej tłumaczce <3 tłumacz no ale cóż zrobić? :P
Usuńpozdrawiam Kasia xx
Napisała,że będzie dzisiaj rozdział to musi być.
OdpowiedzUsuńJejuu ! *_* o której nowy? :)
OdpowiedzUsuńNic nie musi... Jak będzie chciała to doda, a jak nie to nie ..
OdpowiedzUsuńOla napisała na tt że była u niej burza i nie ma internetu!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPomysl jak mogla napisac skoro nie ma internetu? Myslenie nie boli ._.
UsuńMoze miec tt w telefonie? Myslenie nie boli
Usuń:(((
OdpowiedzUsuńco 5 min odświezam zeby zobaczyc czy juz jest xD
OdpowiedzUsuńja tak samo! :P
Usuńsiedze i placze.... 3 dni czekalam i nic :C
OdpowiedzUsuńnooo ;CC
UsuńALE POCISNĘŁA TEJ STAREJ PASKUDZIEXD
OdpowiedzUsuńKurde ledwo co wytrzymałam te 3 dni nie wiem jak wytrzymam kolejny ale jakoś trzeba dać radę <3
OdpowiedzUsuń'Dark' tak bardzo mnie niszczy... a mimo to czytam to jak głupia... uzależniłam się.
OdpowiedzUsuńNie potrafię powstrzymać się od myślenia o tym.
Zarywam noce... czekając na kolejne rozdziały.
W mojej głowie tworzą się miliony historii, dając mi nadzieję na coś, co nigdy się nie wydarzy...
To już zaczyna być chore.
Teraz powinnam po prostu odciąć się od tego, ale... nie potrafię...
Opowiem ci ze mam doslownie tak samo :) te niektóre myśli juz mnie przerażają :P bo kto normalny uzależnia się od książki? I jak ja czyta się rumieni jak szalony? XD i nawet jak o niej myśli? Aż się sama siebie boje :P ale nikt nie mógłby zakazać mi jej czytać <3 po woli to wszystko przechodzi do normalnego życia... Nie wiem czy to dobrze XP no ale miejmy nadzieje ze tak :) piękny rozdział i te słowa "kocham cię" czuje się jakby on mi to mówił XD czekam no czekam na kolejny <3<3<3<3
UsuńKasia xx
Dark to nie książka :)
UsuńAle z resztą mam podobnie.
Caly dzien czatowalam na nowy rozdzialik i nic :( no coż. Mam nadzieje ze jutro sie juz pojawi, bo inaczej naprawde sie zalamie
OdpowiedzUsuńJa tez czatowalam az do teraz :(
OdpowiedzUsuńnie ma jeszcze nowego rozdzialu ;< trudno czytam wszystko od nowa ! xD
OdpowiedzUsuń@OneD4EeVvEeRr
była sobota, nie było nowego rozdziału, jest niedziela rano nadal go nie ma .. :c ranisz.. :d
OdpowiedzUsuńranisz :C dodaj kolejny szybko ;*
OdpowiedzUsuńeeeej no, uwielbiam to opowiadanie i zawsze po kilka razy dziennie sprawdzam czy juz jest rozdział. Miało być w sobote a mamy juz niedziele i dalej nie ma ;(((((. Prosze dadaj juuuż! :)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, jest jeszcze wcześnie :)
OdpowiedzUsuńPo za tym rozdziału nie ma, bo u Oli (tłumaczki) była burza i nie miała połączenia z internetem.Tak wynika z jej twittera przynajmniej. :) Myślę, że jak napisała, że rozdział w sobotę ma być, to na pewno by był, gdyby nie to.
Teraz musimy tylko cierpliwie czekać.
mogę dostać nick? ;>
UsuńJak chodzi o twittera, to masz na górze w kontakcie podany :)
UsuńCzekam z wielkim zniecierpliwieniem na 48 rozdział ale go nie ma :C
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ktoś powinien wysłać te opowiadanie do jakiegoś wydawnictwa. Nazwisko Styles można byłoby zmienić. To jest na prawdę świetne opowiadanie i zasługuje na to żeby czytało je więcej osób.
OdpowiedzUsuńz tym, że już istnieje książka, w której jest...bardzo podobna fabuła :)
UsuńJaki jest tytuł tej książki, jeśli można wiedzieć? :) - Little Wing
UsuńSaga "Szeptem" - Becca Fitzpatrick. Tzn według mnie jest tu dużo podobnych scen, pomijając fakt, że w Szeptem bohater jest aniołem.
Usuńbez obrazy, ale chyba żartujesz
UsuńDark a Szeptem to dwie zupełnie różne historie, może i jakieś pojedyncze sceny są podobne, ale nie należy ich porównywać :)
Zgadzam się.
UsuńADFGHJSDKMCNCODWGHCJKDMKNXZMSHDHHDHDHGNJDVNAFVKVJKSPOSLSHDNCKSSWNSKXLCJVNXDZ
OdpowiedzUsuńRYJESZ MI BANIĘ TYM TŁUMACZENIEM, CHYBA ZMIENIĘ SOBIE STATUS NA FEJSIE "SZUKAM DARKA"
Ola chyba mieszkasz niedaleko mnie ;) u mnie też wczoraj burza była i internetu nie miałam, tylko z telefonu. Drogie czytelniczki trochę cierpliwości ;) jak dziewczyna będzie miała dostęp do internetu to na pewno doda ;) @shanny_one_time
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością na 48 rozdział ! Boże uzależniłam się od tego opowadania ! dla mnie Harry tu jest ideałem, straszniee mnie pociąga *_* . NOWY ROZDZIAŁ BO WYBUCHNE !
OdpowiedzUsuńO rany jaki doping ! :D hahahhahaha , czekam z niecierpliwością na kolejny mam nadziej że dzisiaj już będzie ;**
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam czytać całe opowiadanie. Bożeee jest tak świetne, że nie mogę! Nie wytrzymam do kolejnego rozdziału! jfklsjdfkljdsl! Harry jest p r z e c u d o w n y w tym opowiadaniu, no! Uwielbiam Cię za to, że je tłumaczysz, serio :) 3maj się <3 @kejti_
OdpowiedzUsuńczekalam dzisiaj do 5 rano z nadzieja ze bd nastepny.. ;< no ale niestety.. czekam dalej ;) czytam od poczatku zeby zabic czas! ;D ale nw jak dlugo jeszcze wytrzymam! KOCHAM CIE ZE TLUMACZYSZ! <3
OdpowiedzUsuń@OneD4EeVvEeRr
ja też od początku cisnę :p
UsuńKiedy nnnnnn!!!!
OdpowiedzUsuńJEZUNIU, UMIERAM TU, CZEKAJĄC JHCGSDFSDGCH! CO 5 MINUT ODŚWIEŻAM STRONKĘ, MAJĄC NADZIEJĘ, ŻE DODAŁAŚ *O*
OdpowiedzUsuńno weź miało być w sobote a jest niedziela. Ja zaraz umrę no
OdpowiedzUsuńdalej,kurde ja tu umieram. :c x
OdpowiedzUsuńJest niedziela! Ja umieram !!!!!!! :'(
OdpowiedzUsuńczekanie wzmaga apetyt hahaha :)
OdpowiedzUsuńumieram!
OdpowiedzUsuńZnalazłam to opowiadanie w piątek i cały czas aż do wczoraj siedziałam i go czytałam i już nie mogę się doczekać następnego rozdziału!:D Harry jest tu świetnie pokazany i muszę się przyznać, że mam już 21 lat i wogole nie czuje, żeby miało mi przechodzić zainteresowanie One Direction:p
OdpowiedzUsuńAaaaa mega mega mega <3
OdpowiedzUsuń